fbpx

Zwyczajny, codzienny poranek. Otulona ciepłą kołdrą, w ramionach Orfeusza, słyszysz jak „zza siedmiu gór i siedmiu mórz” dochodzi nieprzyjemny, brzęczący dźwięk ⏰.

„O, nie!” - myślisz sobie. „To mój budzik! Dlaczego teraz? I znowu się zacznie… Mamo, gdzie mój zeszyt? Gdzie spodnie? Nie chcę płatków z mlekiem na śniadanie!”

Przestawiasz budzik. „Tylko o pięć minut.”

 Z 5 minut robi się 10, a czasem 15.

„To jest czas na rozciągnięcie. Nie można się szybko zrywać z łóżka, to nie jest zdrowe” usprawiedliwiasz się. 

More...

Finalnie, i tak zrywasz się z łóżka, mocno po czasie.

W biegu, zdenerwowana wpadasz do pokoju dziecka z głośnym „Wstawaj! Natychmiast!”

Dziecko nie reaguje.

Po kilku chwilach z kuchni lub z łazienki wykrzykujesz „No nie! Ile razy mam cię jeszcze wołać?! Wstawaj! Natychmiast! Już jesteśmy spóźnieni!”

W domu panuje chaos. Znowu jesteś spóźniona do pracy, bluzka znowu upaćkana czymś, co przypomina resztkę śniadania. Mała wygląda jakbyś w domu nie miała szczotki do włosów. Uhhh

Naładowana negatywnymi emocjami przekraczasz próg pracy. Czujesz, że już masz dość. A to dopiero początek dnia. Musisz przetrwać rozmowę z szefem, wykonać zadania i jeszcze ci wszyscy ludzie chcą czegoś od ciebie. Po pracy musisz zrobić zakupy, ugotować obiad, pomóc dziecku przy odrabianiu pracy domowej. A… i jeszcze zawieźć na zajęcia dodatkowe ...

Złudne oczekiwania

Nic dziwnego, że wieczorem zamiast spędzić miłe chwile z mężem, obejrzeć ciekawy film, przeczytać ulubioną książkę czy wyjść z przyjaciółką, marzysz tylko o tym, aby ten dzień już się skończył. Przez Twoją głowę przetaczają się myśli:

  • Jak rozpocząć dzień z uśmiechem, w dobrym nastroju?
  • Jak skutecznie wyciągnąć dziecko z łóżka?
  • Jak zapanować nad porannym chaosem?

Czy to jest możliw​e?

Oczywiście, że jest! Wymaga tylko wprowadzenia kilku zmian.

Dasz radę! Robiłaś już rzeczy trudniejsze!

Po pierwsze, Twój czas

Wstań wcześniej. Ustaw budzik 30 minut wcześniej niż zwykle. Gdy zadzwoni, nie włączaj drzemki. Jeśli mimo wszystko jej potrzebujesz, uwzględnij ją przy ustalaniu nowej pory wstawania. To będzie specjalny czas. Twój czas. Po to, żebyś spokojnie się obudziła, zaparzyła kawę lub aromatyczną herbatę, wykonała ulubioną pozycję jogi, przeczytała artykuł lub fragment ciekawej książki i dopiero wtedy, z pozytywnym nastawieniem obudziła dziecko.

Po drugie, Wasz czas

Spokojna, uśmiechnięta wejdź do pokoju dziecka i łagodnym głosem powiedz: „Dzień dobry. Czas rozpocząć nowy dzień”. Podaruj dziecku 5 minut na przytulanie, głaskanie, delikatny masaż. Dzieci lubią dotyk bliskiej osoby i bardzo go potrzebują. To także czas na pytania jak się spało, co się śniło. Zobaczysz, jak taka wspólna chwila, zmieni wasze nastawienie do nowego dnia.

Czy ktoś widział? Czy ktoś wie?

Jeśli waszą codziennością jest „poranek poszukiwań” książek, zeszytów, ulubionej bluzki, kokardy, zaginionego autka czy dobrego humoru, zaangażuj dziecko w przygotowanie konkretnego planu poranka. 

Wspólne przygotowanie planu jest wspaniałą okazją do poznania potrzeb dziecka. Wykorzystaj to. 

🧡Zapytaj czy chciałoby być budzone dotykiem, przytulasem, czy wolałoby usłyszeć swoją ulubioną piosenkę. 

🧡Co chciałoby jeść na śniadania. 

Zapytaj i wysłuchaj. Razem zastanówcie się co i w jaki sposób możecie zrobić, aby pobudki były przyjemniejsze. 

Wypiszcie na dużej kartce czynności, które trzeba rano wykonać. Dziecko, które nie potrafi pisać może narysować lub przykleić wycięte z gazety obrazki.

Plan niech dziecko powiesi w swoim pokoju, w widocznym miejscu. Gdyby któregoś poranka sytuacja wymagała ingerencji, odwołaj się do planu. Spokojnie przypomnij dziecku, że zgodnie z planem o tej godzinie jest czas na mycie zębów. 

Dzieci czują się odpowiedzialne, jeśli miały wpływ na współtworzenie obowiązujących zasad.

Sowa "w przebraniu" skowronka

Ustal wcześniejszą porę spania. Aby dziecko rozpoczęło następny dzień w dobrym nastroju, powinno kłaść się spać wcześniej, codziennie o tej samej porze. Sen jest istotny, gdyż podczas niego mózg ma czas na regenerację. Dobry sen ma także ogromny wpływ na rozwój dziecka. 

Zła nowina jest taka, że wcześniejsza pora spania dotyczy nie tylko twojego brzdąca, ale także i Ciebie.

Jak to?

Otóż nowy poranek będzie wymagał od ciebie zaangażowania, kreatywności i energii. Żeby to osiągnąć potrzebujesz być wyspana.

Najpierw buty czy kurtka?

Daj dziecku wybór odpowiedni do jego wieku. Zapytaj czy najpierw chce umyć zęby, czy zjeść śniadanie. Czy najpierw zakłada buty, czy kurtkę. Ta mała zmiana w twoim zachowaniu może przynieść duże efekty. Dziecko będzie czuło, że jest ważne i że jest częścią rodziny.

Przyciąganie czy odpychanie?

Bądź dla dziecka wsparciem. To nagłe wyrwanie ze snu i szybka pobudka są dla niego trudnym wydarzeniem. Twoim zadaniem jest mu pomóc przejść przez to. Dajcie sobie czas na poranne przytulanki, wspólne śpiewanie piosenek czy opowiadanie dowcipów lub snów. Róbcie razem to, co będzie budowało więź między wami. Dzięki niej unikniecie poruszania się jak wolne elektrony, po własnych orbitach i we własnym tempie.

Jeśli masz już dość nerwowych poranków, a wieczorem czujesz jakbyś wróciła  z poligonu wojskowego - podejmij działanie. 


Niech jutrzejszy poranek będzie początkiem nowego zwyczaju 🙂

Wierzę w Ciebie,

Małgosia

Małgorzata Łuczkowska

Coach kryzysowy, Edukator Pozytywnej Dyscypliny, Trenerka emocji i komunikacji. Mama współpracującego nastoletniego Patryka. Optymistka poszukująca „dobrej strony Mocy” w trudnych sytuacjach. Lecząca się z perfekcjonizmu. Menedżer z 15 letnim doświadczeniem w korporacji.